Oferta parasolników jest bardzo szeroka. Można znaleźć taki wariant kolorystyczny, kształt i rozmiar stojaka na parasole, że bez problemu dopasujemy go do każdego wnętrza, bez względu na to, czy będzie to budynek mieszkalny, czy użyteczności publicznej.
W naszym klimacie opady deszczu czy śniegu nie są niczym nadzwyczajnym. Niekiedy potrafi naprawdę mocno padać. Potrzebny jest zatem parasol. Sprawdza się on też wielokrotnie podczas dużych upałów, gdzie promienie słoneczne są mocne i uciążliwe.
Jakie zatem modele parasoli są dostępne na rynku? Składane – o niewielkich rozmiarach, które można schować nawet do małej torebki, jeśli nie mają mocno zaokrąglonego trzonka – oraz klasyczne, długie. Do tego mogą być one automatyczne (rozkładają i składają się jedną ręką po naciśnięciu przycisku), półautomatyczne (otwiera się je przy pomocy przycisku, jednak złożenie jest już ręczne) oraz manualne (i rozłożenie, i złożenie trzeba wykonać ręcznie).
Każdy parasol musi być przede wszystkim wytrzymały. Nie ma mowy o żadnym przeciekaniu. Parasol jest nie tylko bardzo praktyczny, ale może też być stylowy. Doskonale dopasuje się niemal do każdej stylizacji – zarówno sportowej, casualowej, jak i eleganckiej. Wszystko zależy do tego, jaki kolor wybierzemy. Tutaj możliwości są praktycznie nieograniczone. I kolorów, i wzorów jest naprawdę sporo.
Gdy już mamy swój model, pozostaje pytanie, gdzie trzymać nie tylko suchy, ale przede wszystkim mokry parasol? Rozkładać na podłodze w domu? A co zrobić z nim w pracy, urzędzie, czy restauracji? Tutaj z pomocą przychodzi stojak na parasole.
Parasolnik sprawdzi się w każdym miejscu. To dodatek, który jest nie tylko praktyczny, ale bez problemu może stanowić element dekoracyjny. Dzięki niemu nie tylko uporządkujemy parasole w domu czy innym budynku, ale też unikniemy mokrej plamy na podłodze.
Ponadto w sprzedaży są również parasolniki z dodatkowym schowkiem czy półeczką, w których można schować rękawiczki, okulary lub klucze.
>> Zobacz też: Stojące i wiszące wieszaki do przedpokoju
Wybór parasolnika zaczynamy od określenia miejsca, gdzie będzie on stał, oraz od tego, czy znajdą się w nim wyłącznie parasole składane, czy może też długie. Najczęściej ustawiamy go w holu, tuż przy drzwiach. Dostępne na rynku modele zaczynają się od naprawdę niewielkich rozmiarów, więc sprawdzą się nawet w małym pomieszczeniu.
Następnie przychodzi czas podjęcia decyzji odnośnie do materiału, z którego ma być wykonany stojak na parasole. Czy będzie to drewno, a może metal? Zdecydowanie największą popularnością cieszą się metalowe parasolniki – chromowane, postarzane, matowe (najczęściej w czarnym kolorze, który pasuje do każdego wnętrza). Sprawdzą się one nie tylko w przypadku suchych parasoli, ale też mokrych.
Jeśli zaś chodzi o drewniane, to są one bardzo uniwersalne, dostępne w wielu kolorach – od naturalnego po kolorowe bejce. Mogą też być wykończone na biało, nawiązując do stylu skandynawskiego. Zarówno drewniane parasolniki, jak i wiklinowe czy rattanowe, należy odpowiednio zabezpieczyć przed wilgocią, by posłużyły przez wiele lat.
Bez względu na to, z jakiego materiału będzie wykonany stojak na parasole, trzeba zwrócić uwagę na jakość wykonania. To bardzo ważne, szczególnie że będzie on stale narażony na kontakt z wodą. Nieestetycznie będą wyglądać odpryski.
Parasolnik występują w wielu wariantach kolorystycznych i w najróżniejszych kształtach. Od najprostszego, klasycznego, po finezyjne i zaskakujące linie. Wystarczy po prostu dopasować go do pozostałych mebli oraz elementów wyposażenia, tak by tworzyły harmonijną kompozycję. Zyskamy tym samym ciekawy dodatek aranżacyjny.
Wbrew pozorom nie zajmuje on tak dużo miejsca, jakby się mogło wydawać, a dzięki niemu unikniemy kałuży na podłodze czy szukania po całym domu zapodzianego parasola. Parasolnik można bez problemu kupić w sklepach internetowych bądź stacjonarnych sklepach meblowych i z wyposażeniem wnętrz.