Jesienią zazwyczaj nieco odmieniamy wnętrza naszych domów czy mieszkań. Kluczowe są zasłony. Jakie wybrać w tym okresie?
Zasłony mogą zupełnie odmienić każde wnętrze. Mogą sprawić, że nabierze ono przytulności, przestronności, a nawet lekkości. I jedno jest pewne – zawsze będą na topie, szczególnie, jeśli chodzi o salony, chociaż równie często pojawiają się w sypialniach. Istotne jest więc to, by je odpowiednio dobrać, a robiąc to, warto zwrócić uwagę na porę roku.
Materiał zasłon powinien być zawsze dobrej jakości. Nie zmieniamy ich zbyt często, więc ważne jest, aby tkanina nie straciła koloru. Przebarwienia itp. wyglądają bardzo nieestetycznie.
Materiał pełni też inne funkcje. W okresie zimy i jesieni często sporym problem jest wilgoć. W tym przypadku dobrym rozwiązaniem będą zasłony z lnu, który nie minimalizuje odczuwalnie wilgotności, nie elektryzuje się, nie kurzy i działa antystatycznie. Len jest świetny podczas chłodnych jesienno–zimowych dni, ponieważ zatrzymuje w pomieszczeniu ciepło. Można je więc uznać za dodatkową ochronę przed panującym na zewnątrz chłodem. Plusem lnianych zasłon jest też ich trwałość, zwiewność i łatwość w układaniu.
Latem większość osób wybiera lekkie i zwiewne zasłony, zimą można postawić na nieco grubsze tkaniny. Świetnym wyborem będzie aksamit lub welur, które mogą być idealną alternatywą dla rolet. Takie tkaniny są grubsze, sprawiają, że wnętrze staje się przytulne. Wbrew pozorom dość łatwo utrzymać je w czystości, a do tego chronią przed zimnem.
Welur i aksamit wielu osobom kojarzy się ze świętami i trzeba przyznać, że zasłony z tych tkanin w drugiej połowie grudnia będą jednocześnie fantastyczną osobą, która podkreśli wyjątkowość tego okresu.
Często we wnętrzach można spotkać zasłony wykonane z tafty, która przez moment była nieco niedoceniana. Teraz znów wraca do łask. Jest sztywna, więc niekoniecznie dobrze prezentuje się latem, kiedy lepszym wyborem są lekkie i zwiewne materiały. Zimą sprawdzi się jednak idealnie. Pięknie lśni, dodając wnętrzu blasku, a do tego w zależności od kąta padania światła może mieć różne odcienie, dzięki czemu zawsze prezentuje się nieco inaczej.
Minusem tafty jest to, że wymaga prasowania, chyba że wybierzemy model plisowany.
Zarówno latem, jak i zimą pięknie prezentują się zasłony z satyny. Jest lśniąca, więc doskonale rozjaśnia pomieszczenie, w pochmurne dni, np. jesienią. Łatwo można z niej układać fałdy, w zależności od potrzeb. Minusem jest to, że lewa strona jest matowa, więc nieco inaczej tkanina prezentuje się z zewnątrz.
Zdj. główne: Deconovo/unsplash.com
